Bierzemy udział w lekcji kleksografii





W tym tygodniu zaproponowałam uczniom nietypową lekcję kleksografii. Każdy uczeń chociaż przez jedną godzinę poczuł się tak, jak uczniowie pana Kleksa.


"Kleksografia to nauka wyjątkowa"- jak mówi pan Kleks. Polega na tym, że na arkuszu papieru robi się kilka dużych kleksów, po czym arkusz składa się na pół i kleksy te rozmazują się na papierze, przybierając kształty rozmaitych figur, zwierząt i postaci. Niekiedy z rozgniecionych kleksów powstają całe obrazki, do których wymyślaliśmy historyjki.

Nasze kleksy powstały z kolorowych farbek. Przygotowaliśmy farbki w kilku wybranych przez siebie kolorach. Zadbaliśmy, aby miały konsystencję na tyle rzadką, by można było przy ich pomocy zrobić kleksa.

Zrobiliśmy dowolną ilość kolorowych kleksów, a następnie złożyliśmy arkusz na pół. Potem rozłożyliśmy i przyjrzeliśmy się dokładnie swojej pracy. Pozwoliliśmy jej wyschnąć. Następnie wkleiliśmy ją do lekturownika.

Następnie wymyślaliśmy ciekawe historie lub wierszyki na temat obrazka, który powstał z kleksów.

Zobaczcie efekty naszej pracy.


Na mojej kartce rozlała się zielona i czerwona farba i powstało aż sześć kleksów. Patrzę i nie wierzę w to, co widzę. Na kartce podskakują dwa krasnale. Mają czerwone spodenki i czapeczki, a na plecach czerwone worki. Od razu pomyślałem, że są to pomocnicy Świętego Mikołaja. Tak się rozmarzyłem nad tymi kleksami, że chciałbym, aby święta były już dzisiaj.




Żółto-niebieski motylek lata po łące,

siada na kwiatki pachnące.

Są czerwone,żółte i różowe oraz różnokolorowe.

Motylek lata z kwiatka na kwiatek,

a jego imię to Bławatek .

Cały rysunek do lekturownika trafi,

bo powstał na lekcji kleksografii . (Lena B.)






Proszę państwa, oto motyl.

Motyl jest miejscami złoty.

Ma też barwy kolorowe i,


jak widać, czarną głowę.

W piękne barwy się ubiera

i nas wszystkich rozwesela. (Lena G.)





"Kleksowe życie motylka"

Motylek powstał z moich kleksów. Jest delikatny i bardzo kolorowy. Skrzydełka ma fioletowo-niebieskie. Główka z czułkami jest czerwona, a tułów pomarańczowo-żółty. Zdobi go także kilka kropek. Wygląda tak, jakby był gotowy do lotu, np. ma rozpostarte skrzydła. Niestety, nie może jednak odlecieć, bo stworzony jest z kleksów i mojej wyobraźni. Bardzo mi się podoba i znajdzie miejsce na moim biurku. Pokażę go Wam wszystkim, bo warto się z nim zapoznać. (Oliwier)




Gdy księżyc się chowa, a słońce wschodzi
świat kolorów się budzi.
Czerwień, pomarańcze i żółć radością zachwycają.
Zieleń spokojem otula, a błękit niebo okrywa.
Wtedy w naszej szkole radość rozkwita.
Tu kleksy barwne robimy 
i bardzo się z tego cieszymy. (Filip)





"Kleksik"

Na karteczkę wpadł raz kleks,

kleks to bardzo śmieszna rzecz.

Najpierw kleksik był czerwony,

potem zrobił się zielony,

a po chwili z różnych kleksów

powstał obraz z piękną tęczą. (Natalia)




"Motylki"

Na skrzydełkach kolorowe pyłki,

Jakie piękne te motylki.

Fruwają machając wachlarzem,

Spełniając każde z moich marzeń. (Zuzia)






Na kartce z bloku kleksy zrobiłam,

po czym kartkę w pół złożyłam,

a gdy kleksy się zmieszały ,

pięknego motyla ukazały. (Lena )

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zbiór wykreślanek ortograficznych na zajęcia wyrównawcze

Tworzymy makietę miejsca akcji- "Chłopcy z Placu Broni"

Przykład opinii wychowawcy klasy o uczniu

Generator napisów 4

Międzynarodowy Dzień Poezji z kartami literackimi, odwróconą krzyżówką lub wykreślanką- materiały edukacyjne na 21 marca