Co łączy kostki story cubes i dyktando?
Jak uczynić lekcje ortografii atrakcyjnymi dla ucznia? Co zrobić, aby nauka pisowni nie była monotonna? Ja postanowiłam wykorzystać kostki story cubes.
Uczniowie pracowali w grupach. Optymalnie 3-4 osobowych. Rzucali kostkami i wylosowane zestawienie fotografowali przy pomocy telefonu komórkowego. Następnie nazywali wylosowane obrazki w taki sposób, aby użyć wyrazu z trudnością ortograficzną.
Dajemy uczniom dużą swobodę w nazywaniu obrazków. Pozwalamy na korzystanie ze "Słowniczka ortograficznego". Następnie prosimy uczniów o zredagowanie spójnego tekstu z wykorzystaniem podanych wyrazów. Oczywiście wyrazy te zaznaczamy innym kolorem lub podkreślamy, aby były widoczne dla całej klasy.
Fotografia wyrzutu służy drużynie do pracy, gdyż korzystam z jednego zestawu kostek story cubes. Najciekawszy tekst zredagowany przez uczniów wspólnie piszemy jako dyktando.
W zależności od poziomu klasy, ilości wyrzuconych kostek, liczby zdań itp. określamy czas wykonania zadania.
To sprawdzony sposób na nieplanowane zastępstwo. Polecam.
Genialne w swojej prostocie... Kostki uwielbiam, ale na takie zastosowanie jeszcze nie wpadłam... Dzięki!
OdpowiedzUsuńNajprostsze pomysły są najlepsze. W innym wpisie na moim blogu opis, jak wykonać własne kostki story cubes przy pomocy darmowej aplikacji. Polecam :)
OdpowiedzUsuńFajne, fajne. A szczególnie, że wystarczy jeden lub dwa zestawy kostek
OdpowiedzUsuń