Kodowanie na języku polskim za pomocą maszyny Cezara

Nie wiem, czy znacie szyfr Cezara. To pierwszy popularny szyfr podstawieniowy
w którym

każda litera tekstu jawnego (niezaszyfrowanego) zastępowana jest inną, oddaloną od niej o stałą liczbę pozycji w alfabecie, literą (szyfr monoalfabetyczny). Kierunek zamiany musi być zachowany. Nie rozróżnia się przy tym liter dużych i małych.
Nazwa szyfru pochodzi od Juliusza Cezara, który prawdopodobnie używał tej techniki do komunikacji ze swymi przyjaciółmi.

Do swojej dyspozycji mam komplet tekturowych maszyn Cezara, tak, aby każdy uczeń mógł pracować indywidualnie.

Co szyfrowaliśmy i odszyfrowaliśmy? 

Przede wszystkim chciałam podkreślić, że szyfr Cezara poznałam niedawno i szukam pomysłów na jej wykorzystanie na moich zajęciach. 
Przygodę z kodowaniem rozpoczęliśmy przy omawianiu lektur. 
Uczniowie wyszukiwali w tekście "Małego Księcia" sentencję, ale mniej znaną. Musieli wczytywać się w tekst, by zaskoczyć tego, do kogo poślą zaszyfrowaną wiadomość. Konieczne było, aby zachowali ją w tajemnicy. Następnie przy pomocy szyfru Cezara kodowali wiadomość, zapisując ją na identycznych karteczkach. Zaszyfrowane sentencje wrzucali do pudełka. Potem odbyło się losowanie i odkodowywanie. Nie obyło się bez błędów szyfrujących, ale i tak sprawnie odczytaliśmy cytaty. Następnie uczniowie zapisali je w zeszycie i wyjaśnili sens metaforyczny.
Z kolei w innym zespole uczniowie redagowali zdanie złożone podrzędnie podmiotowe, formułując drogowskaz życiowy. Wzorowali się na przestrogach wypowiadanych przez duchy z "II cz. Dziadów". Tak jak poprzednio, ważne było nieujawnienie zredagowanej wypowiedzi. 
Zajęcia  uczą twórczego i krytycznego myślenia. Angażują uczniów, którzy zmotywowani i skoncentrowani podejmują się wykonania zadania. Pomagają sprawdzić, czy uczniowie potrafią dzielić wyrazy na litery, znają zasady pisowni (ortografia i interpunkcja). Uczą się bawiąc, a ich aktywność sprawia, że zapamiętują przekazywane treści. 
Polecam :)

Komentarze

  1. Agnes Kowalski25 lutego 2018 15:18

    Pani Wioletto, genialny pomysł - świeży i angażujący - dziękuję! Czy jest dostępny druk, dzięki któremu każdy może sobie stworzyć taką "maszynę" (choć zdaję sobie sprawę z tego, że można przygotować się do tego rodzaju szyfrowania w bardzo prosty sposób, to jednak dzieci lubią wytwarzać takie gadżeto-pomoce)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zamówiłam gotowy materiał :) Nie wiem, czy to jeszcze aktualne, ale polecam.
    https://www.edunews.pl/narzedzia-i-projekty/projekty-edukacyjne/3047-maszyna-cezara-czyli-przygody-z-szyframi

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Skecz na zakończenie roku szkolnego lub inną uroczystość szkolną

Zbiór wykreślanek ortograficznych na zajęcia wyrównawcze

Przykład opinii wychowawcy klasy o uczniu

Generator napisów 4

Tworzymy makietę miejsca akcji- "Chłopcy z Placu Broni"