Pokój i bezpieczeństwo ludzkie – bitwa o pomarańczę w klasie szkolnej
Bitwa o pomarańczę odbyła się na początku zajęć. Miała zainspirować uczniów do podjęcia analizy sytuacji, w której się znaleźli.
Chętny uczeń przyniósł piękną, soczystą, pachnącą pomarańczę.
Podzieliłam uczniów losowo i poprosiłam o zachowanie zadania w tajemnicy. W każdej grupie znaleźli się przedstawiciele obu płci.
Praca obu grup przebiegła bez zakłóceń. Polecenia zostały zrozumiane, a wyznaczony czas okazał się za długi.
Rywalizacja przebiegała w miłej atmosferze, choć uczniowie byli zbyt
hałaśliwi. Nie wszyscy gimnazjaliści zaangażowali się w wykonanie
zadania. Część była bierna i obserwowała, co się dzieje. Jeden z uczniów
konsumował część owocu. Negocjacji nie było. Przed rozpoczęciem bitwy
wyznaczyłam 2 minuty na naradę dla obu drużyn. Wygrała ta grupa, która
opracowała strategię działania.
Trudności miałam ze zmobilizowaniem uczniów do dalszej pracy po bitwie.
Nastąpiło rozprężenie. Poza tym uczestnicy zajęć potraktowali bitwę o
pomarańczę jako zabawę, a nie sytuację do analizy. Problemem okazało się
również formułowanie wniosków.
Ustaliliśmy, że ludzie, którzy ze sobą rozmawiają szybciej i łatwiej
rozwiązują problemy. Do przemocy dochodzi wówczas, gdy czujemy się
bezradni. Aby rozwiązać konflikt, potrzebna jest dobra wola obu stron.
Uczniowie podali, że zostały złamane prawa człowieka: prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego.

Komentarze
Prześlij komentarz